poniedziałek, 22 grudnia 2025

Implozja

 „Implozja” to ostatnie z pięciu opowiadań jakie udało mi się opublikować w 2025r. i zarazem mój debiut w „

 Cóż, gdyby jeszcze rok temu ktoś nakazał mi spisać listę rzeczy, o których raczej nigdy nie napiszę, to bez wątpienia zarówno dinozaury jak i podróże w czasie zajęły by na niej wysokie pozycje. Nie dlatego, że uważam te motywy za mało interesujące, wręcz przeciwnie, ale dlatego że, moim zdaniem, zostały już one wystarczająco wyeksploatowane przez Autorów znacznie zdolniejszych ode mnie, i że nie miałbym tu nic ciekawego do dodania (na przykład moją ulubioną opowieścią o podróżach w czasie jest chyba „Palimpsest” Charlesa Strossa, będący z kolei pewnego rodzaju przeróbką „Końca wieczności” Isaaca Asimova).
 
A jednak… Nieco wcześniej tego roku odświeżyłem sobie uroczą ramotkę Roberta F. Younga „Kiedy czas był młody”, potem zaś przeczytałem „Bones of the Earth” Michaela Swanwicka (niestety, nie doczekało się chyba polskiego wydania). Zainspirował mnie zwłaszcza Swanwick, który pod pretekstem opowieści o podróżach w czasie i dinozaurach, snuje szerszą refleksję na temat nauki i historii. Zdałem sobie sprawę, że można pójść podobnym tropem i postanowiłem wyprodukować opowiadanie o naturze ludzkiej, ekologii i fatalizmie dziejów. Takim fatalizmie w skali makro. Tak czy inaczej, skoro tylko w mej mózgownicy pojawiła się nazwa „Greenwar”, wiedziałem, że muszę dokończyć ten projekt;)
 
Cóż, sami ocenicie, jak wyszło. Serdecznie zapraszam do lektury „Implozji” oraz pozostałych tekstów z numeru 32 „Magazynu Biały Kruk.
 

P.S. Serdeczne podziękowania dla całego zespołu redakcyjnego ze szczególnym uwzględnieniem Anety Stawiszyńskiej-Marciniak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz