środa, 25 stycznia 2017
czwartek, 19 stycznia 2017
Oświadczenie
Nie chciałbym robić z igieł wideł, bo sprawa jest raczej drobna,
niemniej jednak uznałem, że nie mogę jej pozostawić bez zdawkowego
choćby komentarza z mojej strony.
Ci którzy mnie znają, choćby i pobieżnie, wiedzą, że jestem ostatnim człowiekiem który by się wdawał w publiczne polemiki z najbardziej nawet negatywnymi recenzjami swoich książek. Kiedy jednak o mnie jako o “osobie prywatnej” wypowiada się ktoś z kim w życiu nie miałem najdrobniejszej choćby i czysto nawet wirtualnej interakcji, czuję się zobowiązany zareagować, jako że wspomniany wpis:
https://bialemebelki.blogspot.com/…/ksiazkowe-podsumowanie-…
daje pole do najprzeróżniejszych interpretacji ze strony czytelników bloga.
Wpis ten skomentowałem na samym blogu, jego Autorka jak dotąd nie udzieliła odpowiedzi.
Jednocześnie pozdrawiam serdecznie wszystkich zwolenników i przeciwników mojej pisaniny
Ci którzy mnie znają, choćby i pobieżnie, wiedzą, że jestem ostatnim człowiekiem który by się wdawał w publiczne polemiki z najbardziej nawet negatywnymi recenzjami swoich książek. Kiedy jednak o mnie jako o “osobie prywatnej” wypowiada się ktoś z kim w życiu nie miałem najdrobniejszej choćby i czysto nawet wirtualnej interakcji, czuję się zobowiązany zareagować, jako że wspomniany wpis:
https://bialemebelki.blogspot.com/…/ksiazkowe-podsumowanie-…
daje pole do najprzeróżniejszych interpretacji ze strony czytelników bloga.
Wpis ten skomentowałem na samym blogu, jego Autorka jak dotąd nie udzieliła odpowiedzi.
Jednocześnie pozdrawiam serdecznie wszystkich zwolenników i przeciwników mojej pisaniny
Subskrybuj:
Posty (Atom)